wtorek, 25 września 2012

No proszę, wystarczy kilka słów napisać a już "wolontariuszka" Elza odkurzyła biedną Jagę z podwórkowego błota i zapomnienia i publikuje po miesiącach zapomnienia jej "rozradowane " fotki. Zmienia się też strona główna forum - w miejsce słodziutkiego zaproszenia na "spotkanie fundacyjne" -  nota bene frekwencja porażająca ;-) znajdujemy informację o bazarkach dla "wielkiej" ilości podopiecznych - czy wolontariuszki "fundacji" pasterze podejrzewają ludzi o brak umiejętności czytania i LICZENIA? Na to wygląda. W panice wielkiej nagle ta "fundacja", która w statucie ma nieść "pomoc" Berneńczykom i Podhalanom, mimo swoich zapewnień wcześniejszych ima się ras wszelakich a nawet tych, które rasowe nie są. Kogo chcą przekonać o swojej dobroci? No cóż, może tak wirtualną kaffkę i ciasteczko na pokrzepienie...
Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek korzystanie z treści tego bloga lub zdjęć, które są na nim zamieszczone, bez wiedzy i zgody właściciela, jest zabronione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz