wtorek, 26 sierpnia 2014

Prokuratura i gabinet cieni

Tak wiele bulwersujących wydarzeń mamy na co dzień, że czasu nie starcza gdyby chcieć o wszystkim pisać.
Dzisiaj zadaję pytanie znowu o prokuraturę - KTO ZA TO PŁACI? A  w zasadzie za co? Prosta wydawałoby się sprawa dotycząca pirata drogowego tzw FROGA, tygodniami trwające postępowanie prokuratorskie, powoływanie biegłego - po co? Jak to jest, że prokurator mający twardy dowód w postaci nagrań relacjonujących wyczyny FROGA nie potrafi WZIĄĆ ODPOWIEDZIALNOŚCI i albo postawić mu zarzut o spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym, albo postępowanie umorzyć. Jakim prawem za pieniądze NASZE czyli podatników prokurator prowadzi tak długie postępowanie, powołuje biegłych etc. Cóż warty jest prokurator, który na podstawie tak jasnego materiały dowodowego NIE POTRAFI podjąć samodzielnej decyzji? Czyż nie jest to człowiek wykształcony, który działając w granicach prawa powinien bez problemu SAM zadecydować? Po co? Po co ma się spieszyć, skoro leniwie może przyjść do tzw. pracy  po 8 wyjść przed 16 i spokojnie bez pośpiechu skupić się na  nowych pomysłach, żeby po pierwsze podzielić się ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ a po drugie przedłużyć w nieskończoność w/w postępowanie dochodząc do granic absurdu. Rzeczywiście, żyjemy w tak prawym państwie, że poświęcanie przez prokuratora tak długiego czasu na ewidentne postępowanie jest zasadne, przecież w tym państwie NIC ważnego i niepokojącego się nie wydarza, więc MARNOWANIE czasu tego urzędnika na zdarzenie oczywiste jest oczywiście zasadne. I jakby nie powinnam się dziwić, w końcu doskonale wiem w jakim kraju żyję, a jednak czasem jeszcze potrafię się zbulwersować. Bo to skandal jest po prostu...

niedziela, 20 kwietnia 2014

wtorek, 4 marca 2014

LOVE & HATE - Famous Blue Raincoat

Kolejne 100 lat samotności minęło odkąd słuchałam Cohena, 100 lat musiało minąć, żebym znowu mogła delektować się "Błękitnym prochowcem"
100 lat temu znałam faceta, którego piękny głos zawładnął mną na długi czas, latami słuchałam tej piosenki o 4 czwartej nad ranem właśnie, gdy zaczynało już świtać i Kraków zaczynał budzić się do życia, a my kończyliśmy kolejną piękną noc tą właśnie piosenką. Jeszcze były szalone imprezy w tym czasie mojego życia, gdy Cohena grało się na 2 gitary no i solista, ówczesny mój facet zniewalał swoim głosem wszystkie dziewczyny. Co było dalej? Dalej po tych kilku upojnych latach, nocach i dniach? Dalej wszystko się zmieniło, mówiąc w skrócie potem on już nie grał na gitarze i nie śpiewał Cohena, potem on pił i bił, To jeden z facetów w moim życiu, którego trudno zapomnieć, została mi po nim pamiątka - dwoje dzieci i nienawiść przez długie lata. To właśnie z tym człowiekiem, który tak pięknie śpiewał nie tylko Cohena mnie rozwodziłeś Sarapo, to się nazywa z deszczu pod rynnę ;-) 

wtorek, 21 stycznia 2014

SORRY MAMY ZIMĘ, CZYLI POLITYKA PO POLSKU

Sorry mamy zimę, to niewinne zdanie rozpoczyna i kończy wiadomości, nie schodzi z pierwszych stron gazet, stało się ulubionym zwrotem polskich polityków - a co do do cholery, może nie mamy zimy?!
Pani Premier coraz bardziej mi się podoba, wreszcie na tej mizernej scenie politycznej pojawił się KTOŚ, nie tylko mądry i inteligentny, nie tylko piękny ale jeszcze na dodatek KTOŚ z własnym zdaniem, ktoś kto wreszcie śmieje się w twarz drętwym pisuarowskim panom w równie drętwych garniturkach i innym, którzy latami jak coś w tym kraju szwankuje przyzwyczaili się do tego że ktoś bije się w piersi, a tu sorry panowie. Piękne. Jestem zdecydowaną fanką Pani Premier i czekam na kolejne ucieranie nosów ;-) A co do PKP, oczywiście, że współczuję wszystkim,którzy utknęli w polskich 3 %-tach pociągów, ale czy PKP nie ma tuzina prezesów, którzy biorą wielką kasę za to, żeby takie sytuacje się nie zdarzały? Czy może to tylko kolejni faceci w garniturkach, którzy bez Pani Premier ani rusz...

poniedziałek, 13 stycznia 2014

SAMOBÓJSTWO CZY MORD 16-LATKA?

Nie wiem jak zacząć, ale chyba najprościej będzie najlepiej - szlag mnie trafia gdy słyszę, czytam opinie, komentarze na ten temat. Przypomnę - 16-latek który decyzją sądy rodzinnego miał być umieszczony w ośrodku wychowawczym a tym samym oddzielony od Matki i pozostałego Rodzeństwa , nie zgadzając się z tym popełnił samobójstwo. Samo w sobie to brzmi koszmarnie. Ale jak dużo w tym winy "opiekuńczego państwa", "mądrego sądu rodzinnego" i innych szacownych instytucji zamieszanych w ten MORD - postaram się to udowodnić.

http://www.tvn24.pl/samobojstwo-16-latka-chce-wyjasnic-czy-zawinil-czlowiek-czy-jakas-czesc-systemu,387096,s.html

Jako pierwsze  JAK MOŻNA WYDAĆ TEGO TYPU WYROK/POSTANOWIENIE WBREW WOLI 16-LATKA, OSOBY NA GRANICY WIEKU DOROSŁEGO, a w zasadzie całkiem dorosłego, bo przecież osoba w wieku od 16-roku życia za czyn określony np w Kodeksie Karnym odpowiada jak dorosły - a tu w świetle przepisów prawa rodzinnego dalej pozostaje bezwolnym dzieckiem BEZ PRAWA GŁOSU!!!  
Jako drugie - nic się nie mówi o tzw ojcu dzieci, zakładam więc że zabrał dupę w troki i zniknął, co jakby mnie to nie dziwi, ale jak sobie to zasrane Państwo wyobraża, że kobieta Matka 4-ga dzieci będzie pracować na pełny etat, żeby dzieci i siebie samą utrzymać? Tak, jeszcze się uśmiechać powinna jako przodownica pracy! Dzieci mają od 2 - 16 lat (już nie) i kto z was potrafiłby pracować pełną parą, zarobić na tą 5-osobową rodzinę a jednocześnie zadbać, wychować czwórkę dzieci? Konia z rzędem temu, kto powie że potrafi - GÓWNO PRAWDA! To fizycznie jest niewykonalne. I tu dochodzimy do sedna - DLACZEGO W TYM ZASRANYM KRAJU, w którym mówi się o niżu demograficznym, o tym że za chwilę przez ten niż właśnie nie będzie  miał kto pracować na nasze tzw. emerytury Państwo nie chroni rodzin wielodzietnych jak to jest w krajach rozwiniętych np w Szwecji? Dużo mówi się przy okazji tej sprawy o NIEWYDOLNOŚCI WYCHOWAWCZEJ MATKI - to jest skandal, zamieńmy role i dajmy w miejsce tej Matki wysoki sąd rodzinny, w to jej codzienne trudne życie, gdzie nie płaci czynszu, bo woli kupić jedzenie dzieciom, gdzie nie może znaleźć pracy, bo bez super wykształcenia w tym kraju to trudna sprawa a gdy pracodawca się dowiaduje że to samotna Matka z 4-ką dzieci - to wogóle jest to bez jakichkolwiek szans. A może ten cały Ośrodek Pomocy Społecznej czy sąd rozinny dałby tej kobiecie pracę np. sprzątaczki za godziwe 2 tys/m-c, zapłacił za jej czynsz + media i dodał szczodrą ręką po niezbyt wygórowane 500zł/m-c na każde dziecko? To niezbyt wygórowane warunki a jednak niesłychanie ważne bo pozwoliłyby tej rodzinie prawie normalnie funkcjonować. Nie,  tu potrzebny był pokaz siły państwa i wymiaru sprawiedliwości czy jakiegoś kretyńskiego kuratora - Matka niewydolna - taka diagnoza i umieśćmy dzieci "dla ich dobra" u rodzin zastępczych (a skąd kasa dla tych rodzin zastępczych na ich szkolenia, wynagrodzenia itd? -może te pieniądze należałoby dać po prostu tej rodzinie i wtedy chłopak żyłby? Kto ma prawo tak decydować?) Przypomina mi to makabryczne filmy opowiadające tego typu historie , które wydarzały się w Stanach w latach 30-tych - więc na tym etapie rozwoju społecznego jest ten nasz dumny durny chory kraj? A dalej - zabrano by dzieci Matce a co z nią samą jak ona miałaby dalej żyć??? Bez celu, bez sensu jej życia? Pomijam to że bez dachu nad głową i nadal bez pracy - TAK WŁAŚNIE TO CUDOWNE PAŃSTWO WYKREŚLA CZŁOWIEKA, WYRZUCA POZA NAWIAS. Więc nie używajcie przy mnie terminów Opieka Społeczna i Sąd Rodzinny bo to gówno warte. Jedynym plusem całego zdarzenia jest to  że ktoś tę sprawę nagłośnił, że może innym rodzinom w podobnej sytuacji ktoś pomoże. Może.
Kolejny aspekt - ktoś powie nie stać jej było na utrzymanie czworga dzieci to po co je "sobie zrobiła" ? Otóż po pierwsze nie SAMA SOBIE - gdzieś ulotnił się sprawca tak zwany, po drugie - ile ujawniono a ile nie ujawniono spraw mordu na niemowlętach, jak potępia się się kobiety, które po porodzie zostawiają nowo narodzone dzieci w szpitalach - więc jak jest lepiej? Nie wspomnę tu o ustawowym zakazie usuwania ciąży - co lepsze? Kto odważy się rozwiązać tak straszny dylemat moralny? Gdzie ci katolicy zagorzali, którzy gadać wiele potrafią a robić to już nie bardzo? Czy nie powinno tak być, że od momentu urodzenia trzeciego a już na pewno czwartego dziecka Kobieta ta powinna być pod OPIEKĄ Państwa? OPIEKĄ - a nie poddana irracjonalnym wyrokom obłędnego systemu?
Ktoś kto bodaj cząstki tego systemu nie doświadczył i tak nie zrozumie. Ja rozumiem bo doświadczyłam. Zawsze daję proste porównanie - nie zrozumiesz bólu kogoś kto złamał rękę dopóki sama nie będziesz miała złamanej ręki, można współczuć, pomagać, ale nie zrozumiesz, nie poczujesz nigdy.
Jeszcze na koniec - ktoś może powiedzieć, że inne tzw. wysokorozwinięte kraje mają znacznie bardziej rozwiniętą opiekę społeczną niż Polska bo mają na to kasę - dość mam przez lata słuchania tego, że nie da się bo jesteśmy biednym krajem - DOŚĆ! Rozglądnijcie się wokół, popatrzcie na siedziby naszych szacownych instytucji, na centra miast, na kible za 5 mln. zł, na sklepy - GÓWNO PRAWDA! A zresztą zamiast pomoc unijną przeznaczać na ustawiane przetargi - może przeznaczmy ją na PRAWDZIWĄ pomoc Rodzinie, pomoc ludziom, którzy jakby nie było są OBYWATELAMI TEGO NIESPRAWIEDLIWEGO PAŃSTWA!
Po przemyśleniu zmieniłam tytuł i dopisuję zdanie:
CZY ZDARZENIE MOŻNA NAZWAĆ SAMOBÓJSTWEM 16-LATKA JAK TO PODAJĄ W MEDIACH CZY RACZEJ POWINNO SIĘ JE NAZWAĆ MORDEM NA 16-LATKU DOKONANYM PRZEZ SYSTEM?  Ja wybieram drugą formę - uważam, że to był MORD.

środa, 1 stycznia 2014

KAMIENNA GÓRA

Kamienna Góra, niewątpliwie najpiękniejsza dzielnica Gdyni, zachwyca nie tylko swoją wyjątkową lokalizacją - nad brzegiem morza a jednocześnie w centrum Gdyni, urzeka przepiękną architekturą. Secesyjne dworki wkomponowane w cudnie zachowany stary drzewostan, przeplatają się z nowoczesną formą w sposób zupełnie naturalny. Schody, którymi można zejść na nadmorski bulwar, stare kamienne schody potrafią mieć z jednej swojej strony stary kamienny mur, a z drugiej nowoczesną na przykład szklaną balustradę. Zza starych drzew, zza pięknych budynków wyłania się morze. Bulwar - ulubione miejsce spacerów młodych, starych, dzieci, psów, rowerzystów - wszystkich. Plaża w centrum miasta z knajpkami, deptakami, zielenią w styczniu (!) I wszystko klimatyczne, przyjazne. Kamienna Góra przypomina mi Maderę - podobne mury okalające budynki, niekończące się schody, góra zmierzająca tutaj ku morzu, tam schodząca nad Ocean, klimat nieco inny :-) ale piękno podobne. Kamienna Góra świadoma swojego piękna i uroku, który roztacza, piękna mimochodem. Kamienna Góra zachwyca.























































Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 24, poz. 83), jakiekolwiek korzystanie z treści tego bloga lub zdjęć, które są na nim zamieszczone, bez wiedzy i zgody właściciela, jest zabronione.